piątek, 20 grudnia 2013

Pierwszy raz



             
Mistrzowie Anglii 1908 r.
  
W ostatnich latach rywalizacja pomiędzy dwoma klubami z Manchesteru znowu nabrała rumieńców. Walka o mistrzostwo do ostatnich sekund ostatniego meczu, podkupowanie zawodników, pojedynki na billboardy i derby na które czeka cały świat – to rzeczywistość ostatnich kilku sezonów. Różnie to pomiędzy United i City bywało w przeszłości, wszyscy na Wyspach znają przypadek Dennisa Law, legendy „Czerwonych Diabłów”, który w ostatniej kolejce sezonu 1973/74 strzelił na Old Trafford bramkę dla City i posłał swój były klub do drugiej ligi. Dziś chciałbym Wam przypomnieć sezon 1907/08, w którym piłkarze United, dzięki nieszczęściu lokalnego rywala, zdobyli pierwszy tytuł mistrzowski w historii klubu.

            Na początku XX wieku „The Sky Blues” byli wschodzącą potęgą angielskiej piłki. Zdobycie Pucharu Anglii w 1904 roku wydawało się być jedynie początkiem nieuchronnie nadchodzącego pasma sukcesów młodej, perspektywicznej drużyny. Sezon 1904/05 miał być dla klubu przełomowym. Świetne wyniki w lidze sprawiły, że przed ostatnią kolejką City okupowało pierwsze miejsce w tabeli z taką samą ilością punktów jak Newcastle i do mistrzostwa potrzebowało zwycięstwa na Villa Park w finałowym spotkaniu. Klub z Birmingham pokonał jednak „The Citizens” 3:2, a spotkanie zakończyło sie nieprzyjemnym incydentem, podczas którego ciosy wymienili Alexander Turnbull (City) i kapitan Villi, Alex Leake. Angielska FA rozpoczęła śledztwo, którego wyniki zszokowały środowisko piłkarskie na Wyspach. Leake zeznał, że kapitan City Billy Meredith zaoferował mu łapówkę w wysokości 10 funtów w zamian za odpuszczenie decydującego o tytule meczu. Choć Meredith nie przyznał się do winy, został za karę zawieszony w prawach zawodnika na trzy lata. Zarząd City, w obawie przed konsekwencjami mogącymi spotkać klub ze strony Zwiazku Piłkarskiego, odmówił płacenia pensji zawieszonego piłkarza. Wściekły Meredith ujawnił, że łapówkę zaoferował na wyraźne polecenie swojego menadżera, Toma Maleya, a następnie wyjawił pilnie strzeżoną tajemnicę klubowej szatni: Manchester City płaci swoim zawodnikom „pod stołem”, przekraczając tym samym narzucony przez angielską federację limit zarobków zawodników ustalony na poziomie 4 funtów tygodniowo. I choć podobne sekrety skrywały szatnie w całym niemal kraju, „The Citizens” nie uniknęli potężnej kary. Klubową kasę uszczupliła grzywna w wysokości 250 funtów, a pięciu członków zarządu i 18 piłkarzy straciło pracę. Ukarani zawodnicy otrzymali dożywotni zakaz reprezentowania City i w związku z tym klub zmuszony był wystawić ich na sprzedaż.

            „Czerwona” jedenastka z Manchesteru, do 2 kwietnia 1902 roku znana jeszcze jako Newton Heath (i w zasadzie wcale nie czerwona, a żółto-zielona), wkroczyła w XX wiek jako drugoligowiec. We wrześniu 1902 roku kontrolę nad drużyną przejął nowy menadżer, Ernest Mangnall, pierwsze wielkie nazwisko na trenerskiej ławce United. Kolejne trzy sezony piłkarze Mangnalla kończyli na piątej i dwukrotnie na trzeciej pozycji w Division Two, by w końcu w sezonie 1905/06 wywalczyć upragniony awans do pierwszej ligi. W maju 1906 roku menadżer United dokonał pierwszego, kluczowego dla późniejszych sukcesów klubu ruchu: założywszy, że angielska Federeacja skróci karę zawieszenia Mereditha, za kwotę 500 funtów sprowadził błyskotliwego skrzydłowego do swojej drużyny. Jakim cudem przewidział, że 32-letni piłkarz najlepsze lata swojej kariery miał wciąż przed sobą pozostaje jedną z wielkich tajemnic jednego z wielkich trenerów United.

            Tuż przed licytacją ukaranych dyskwalifikacją zawodników City, która odbyła się w Queens Hotel w Manchesterze, Ernest Mangnall przekonał kilku piłkarzy lokalnego rywala, że powinni dołączyć do jego drużyny. W ten sposób do United trafili: świetny 22-letni napastnik Alexander „Sandy” Turnbull, jeden z najlepszych  obrońców ligi, 23-letni Herbert Burgess i 26-letni Jimmy Bannister. Wraz z Billy Meredithem wkrótce mieli stać się kręgosłupem budowanej przez Mangnalla drużyny.

            Wszyscy czterej powrócili na boisko 1 stycznia 1907 roku. United podejmowało Aston Villę, a stadion przy Bank Street wypełnił się blisko czterdziestoma tysiącami fanów pragnących na żywo zobaczyć kwartet City. Gospodarze wygrali skromnie 1:0, lecz trybiki maszyny Mangnalla stopniowo zazębiały się w kolejnych meczach. Rozgrywki 1906/07 United zakończyło ostatecznie na ósmej pozycji i choć nowi zawodnicy nie zdążyli wpłynąć na końcowy układ tabeli, menadżer United miał wszystko czego potrzebował by poważnie myśleć o tytule mistrzowskim w kolejnym sezonie.

Mówi się, że mistrzowstwa nie można wygrać w pierwszych dziesięciu kolejkach sezonu, jednak „Czerwone Diabły” zaczęły rozgrywki w stylu zdecydowanie przeczącym temu powiedzeniu. Seria 13 zwycięstw w 14 pierwszych meczach, w których zawodnicy United aż ośmiokrotnie pokonywali bramkarzy przeciwników cztery lub więcej razy, między innymi rozbijając Newcastle – mistrza kraju – 6:1 na St James’ Park, praktycznie przesądziła o tytule mistrzowskim. Drużyna Mangnalla przyciągała tłumy w każdym niemal zakątku kraju, zachwycając widzów niespotykanym dotychczas na Wyspach stylem. Meredith wyczyniał cuda na skrzydle, siejąc spustoszenie swoimi rajdami wzdłuż linii bocznej i dokładnymi dośrodkowaniami. „Sandy” Turnbull 25-cio krotnie trafiał do bramek rywali, stając się najskuteczniejszym zawodnikiem United w sezonie. 19 goli dołożył George Wall, Billy Meredith zaliczył 10 trafień. Średnia frekwencja przy Bank Street wyniosła 22 315 widzów i była najwyższą w historii klubu. „Diabły” pod koniec sezonu kilkakrotnie „potknęły” się, jednak rozgrywki zakończyły zasiadając wygodnie w fotelu lidera i wygrywając ligę z przewagą 9 punktów nad drugą Aston Villą (wg obowiązującej dziś punktacji United wygrałoby ligę z przewagą 14 punktów nad Sheffield Wednesday, które sezon zakończyło na 5 miejscu).

Billy Meredith
Jak już wspomniałem wcześniej kluczową rolę w mistrzowskim sezonie odegrał walijczyk Billy Meredith, jedna z pierwszych wielkich gwiazd brytyjskiej piłki. 48- krotny reprezentant Walii biegał po boisku żując trzymaną w kąciku ust wykałaczkę. Poza boiskiem wsławił się, wraz z kolegą z drużyny Charliem Robertsem, próbą utworzenia Związku Zawodowego Piłkarzy. Głównym postulatem zawodników było zniesienie limitu wysokosci wynagrodzenia, jednak groźby dożywotnich dyskwalifikacji dla członków Związku oraz nieugięta postawa angielskiej FA sprawiły, że projekt upadł, a piłkarze na Wyspach aż do lat sześćdziesiątych grali za stawki zmuszające ich do szukania dodatkowych źródeł zarobków poza boiskiem. Meredith był przykładnym profesjonalistą, dzięki czemu grał w piłkę do pięćdziesiątego roku życia. Na ostatnie trzy sezony powrócił do City, stajac się dzięki temu najstarszym zawodnikiem, jaki kiedykolwiek reprezentował barwy zarówno United, jak i The Blues, a także najstarszym reprezentantem Walii. 

Alexander „Sandy” Turnbull, bez którego bramek United prawdopodobnie nie zdobyłoby tytułu, w 30 meczach ligowych sezonu 1907-08 trafiał do siatki 25 – krotnie. W lutym 1909 roku został pierwszym zawodnikiem, który wpakował piłkę do bramki na nowym stadionie „Diabłów” – Old Trafford. W tym samym roku dzięki jego trafieniu United pokonało Bristol City w finale rozgrywek o Puchar Anglii, po raz pierwszy sięgając po najstarsze piłkarskie trofeum świata. Niestety Turnbull przeszedł do historii także jako jeden z siedmiu zawodników skazanych w 1915 roku na dożywotnią dyskwalifikację w związku z „ustawieniem” spotkania ligowego pomiędzy United i Liverpoolem. Sześciu winnych doczekało cofnięcia kary w podziękowaniu za zasługi dla ojczyzny na frontach Pierwszej Wojny Światowej. „Sandy” nie powrócił jednak z Francji – zginął w Arras 3 maja 1917 roku.

Człowiek, który stał za sukcesem „Czerwonego” klubu z Manchesteru, Ernest Mangnall, oprócz mistrzostwa w 1908 i Pucharu Anglii w 1909, wywalczył jeszcze z United kolejny tytuł najlepszej drużyny kraju w 1911 roku. W roku 1912 przeszedł do City, stając się pierwszym i jak do tej pory jedynym menadżerem, który poprowadził obydwie drużyny z Manchesteru. W City pracował do 1924 roku (z przerwą na IWŚ), jednak trofeów do swojej kolekcji nie dołożył. Mangnall pozostaje ważną postacią w historii obydwu klubów, to jego działania  przyczyniły się do przeprowadzki „Czerwonych Diabłów” na Old Trafford, a City na Maine Road. Pozostaje także trzecim najbardziej utytułowanym trenerem w historii United. Kibice na Old Trafford na kolejne tytuły musieli czekać aż do nadejścia Matta Busby’ego.